Niekosztowne_kosztowanie_pasek

Niekosztowne_kosztowanie_pasek

17 kwietnia 2014

Podróż na wyciągnięcie ręki

A co jeśli nie możemy nigdzie pojechać a tym bardziej polecieć? Często się niestety tak dzieje, że całe zło wszechświata na nas spada i nie mamy możliwości wyegzekwowania urlopu w pracy lub musimy przygotowywać się do ważnego egzaminu, albo najbardziej popularna przyczyna czyli brak kasy i podróże pozostają dla nas jedynie w sferze marzeń. Wtedy nie ma co się przejmować, tylko trzeba czerpać garściami z tego co pod nosem mamy. A co mamy?







W moim przypadku to Wrocław, którego początkowo po przeprowadzce z urokliwego, małego miasteczka szczerze nienawidziłam. Wszędzie widziałam tylko korki, światła, bloki, hałas i brud. Ale po spędzeniu w stolicy Dolnego Śląska 4 lat mogę z ręką na sercu powiedzieć, że jest to rewelacyjnej miejsce, a dlaczego o tym napiszę w jednym z kolejnych postów. Zatem nie siedzimy w domu ze skwaszoną miną i nie pytamy czy coś gdzieś się dzieje? tylko zgodnie z pewną reklamą - my się dziejemy :).
Zatem pierwszą opcją jest zakosztowanie w miejscu zamieszkania. Spojrzenie na nie z innej perspektywy. Mogę się założyć, że i w Waszych miejscowościach są jeszcze zakamarki, których nie znacie. Czas to zmienić.
Dalsze moje podróżnicze ale tak nie do końca :) propozycje to dobry film, którego akcja dzieje się w mieście, do którego chcielibyście pojechać. Kilka moich propozycji znajdziecie tu i poniżej.

Źródło: www.filmweb.pl

Skoro już jestem przy sztuce, to oprócz filmów dobrą alternatywą są książki, a tych podróżniczych lub też z historią osadzoną w podróżniczych klimatach jest wiele. Swoje propozycje zapisałam tu. Zastanawiacie się może co to za frajda? A jest i to wielka. Jeżeli uda Wam się odwiedzić miejsca, o których czytaliście możecie zweryfikować czy autor nie przereklamował lub czy nie potraktował po macoszemu danego miasta. Poza tym posiadacie już cenne informacje, które możecie wykorzystać w Waszych podróżach. Czasami może Was na miejscu dopaść takie wrażenie "Hej, ja już tu byłam" :). Oczywiście oprócz książek mamy do wyboru masę a nawet można powiedzieć, że multum przewodników i poradników z cennymi radami co? jak? i gdzie? w podróży.


Źródło: www.empik.com

Mamy już spacer, film, książki ale to nie koniec możliwości, jakie czekają na nas na miejscu. A dalsze to nauka języka obowiązującego w państwie, który stanowi cel Waszej przyszłej (tej zaplanowanej lub jedynie stanowiącej marzenie) podróży. Nie myślę tutaj o nauce od tak zwanej deski do deski ale nauczenie się kilku przydatnych lub ważnych dla Was zwrotów, mogą to być również aforyzm, przysłowia lub sentencje. Przyjemnym sposobem nauki jest korzystanie z książek Beaty Pawlikowskiej.

Źródło: www.taniaksiazka.pl

Idąc dalej ścieżką możliwości, które mamy na miejscu, napotykamy na muzykę, czyli wpisujemy w youtube np piosenki hiszpańskie i po kliknięciu playlisty mamy namiastkę Hiszpanii. Takie proste a może cieszyć. Możemy również posłuchać piosenek z filmów podróżniczych. A jeżeli nie mamy dwóch lewych nóg to nie pozostaje nic innego jak pójść dalej i zapisać się na kurs tańca, przez co również mamy podróż bez wyjeżdżania poza granice miasta. Ale to nie koniec!


Jeżeli lubicie gotować, zafundujcie sobie i swoim bliskim kolację z rodzimymi potrawami państwa, które Was inspiruje. Jeżeli nie macie umiejętności kulinarnych możecie wybrać opcję łatwiejszą czyli wybrać się do restauracji/baru, który oferuje takie potrawy. Również fajnym pomysłem, jest zorganizowania spotkania ze znajomymi w stylu francuski, hiszpańskim, włoskim czy na inny jaki macie ochotę.

Mam nadzieję, że te pomysły okażą się dla Was przydatne i pozwolą na złagodzenie smutku chwilowego braku podróży. Mi pomagają :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz