Niekosztowne_kosztowanie_pasek

Niekosztowne_kosztowanie_pasek

25 marca 2014

Gadżety podróżnika

Na rynku dostępnych jest wiele produktów, które mogą być pomocne w naszych podróżach. Większość z nich charakteryzuje się małą objętością, która jest bardzo ważną cechą, gdyż tak jak już pisałam mamy do dyspozycji bagaż podręczny. Poniżej kilka fajnych gadżetów, które są przydatne, tanie oraz zajmują mało miejsca.

Klapki jednorazowe pod prysznic 

Japonki jednorazowe (wcale nie na jeden raz) nie są produktem stricte przeznaczonym dla podróżników lecz dla klientów salonów kosmetycznych, ale sprawdzają się idealnie. Podczas podróży często bierzemy prysznice w miejscach, które były używane przez innych lub też budzą nasze wątpliwości co do stu procentowej czystości i higieniczności brodzików. Japonki zajmują bardzo mało miejsca, są składane, miękkie a co ważne przede wszystkim tanie, koszt 1 sztuki to ok. 1,00 zł. Minusem klapek jest to, że są mało wytrzymałe i dość śliskie, więc należy uważać podczas wychodzenia spod prysznica. 



Składane szczoteczki
Składane szczoteczki są dostępne między innymi w Empiku, dwie szczoteczki w cenie 9,90 zł. Mało zajmują i bez problemu mieszczą się w kosmetyczce. Również dostępne są składane szczoteczki Colgate w Rossmannie w cenie 9,90 zł za 1 sztukę.


Ręczniki z mikrofibry
Zdobywają swoją popularność nie tylko wśród sportowców ale również podróżników ponieważ, zajmują mało miejsca - mniej więcej tyle co książka, bardzo szybko wysychają, dobrze wchłaniają wodę i dają ciepło, więc w razie braku koca można się nimi okryć. Ręczniki dostępne są w rożnych kolorach i rozmiarach, między innymi w Decathlonie, rozmiar L 130 x 80 cm w cenie 29,99 zł.


Termosy/Bidony 
Dobrym rozwiązaniem są "zwijane" bidony, które gdy są puste możemy złożyć i schować do plecaka, a po napełnieniu ważą znacznie mniej niż tradycyjne bidony, gdyż wykonane są z grubej folii. Można je zakupić również w Empiku w cenie 4,90 zł za sztukę.
Natomiast co to termosów, polecane są głownie w podróże w miejsca gdzie czyha na nas mroźna aura. Skosztowanie gorącej kawy podczas przerwy w Norwegii to dla podróżnika spełnienie marzeń. Póki co nie skorzystaliśmy z termosu, więc nie mogę z czystym sumieniem nic polecić. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz